Biblioteki, książki, żmudne opracowania… nuda!Na szczęście tak nie musi być 🙂Nauka może być prostsza i przyjemniejsza dzięki systemowi multimedialnemu (należy przez to rozumieć zbiór audiowizualnych środków technicznych takich jak: radio, telewizja, film, komputery).Jednym ze sposobów urozmaicenia nauki jest e-learning, który staje coraz popularniejszy. Według internetowej encyklopedii Wikipedia, e-learning to nauczanie z wykorzystaniem sieci komputerowych i Internetu, oznacza wspomaganie dydaktyki za pomocą komputerów osobistych i Internetu.. Pozwala na ukończenie kursu szkolenia, a nawet studiów bez konieczności fizycznej obecności w sali wykładowej. Doskonale uzupełnia również tradycyjny proces nauczania.
Co prawda wymaga on wiele samodyscypliny i samozaparcia, lecz ma wiele zalet. Jak powszechnie wiadomo budżet studentów jest ograniczony, a e-learning jest w dużej mierze sposobem na bezpłatne zdobycie wykształcenia. W wirtualnej sieci dostępne są również podręczniki – część z nich jest darmowa. Nie należy zapominać, że jest to również oszczędność czasu, ponieważ każdy szkoli się w czasie wygodnym dla siebie nie zaniedbując przy tym innych ważnych obowiązków. Otwarcie polskich uczniów na świat – czyli interaktywna nauka w wirtualnych szkołach. Jest to wielka szansa dla dzieci, które obecnie przebywają poza granicami naszego państwa. Jak donosi dziennik internautów z 29 września 2010 r. rozpoczął się po raz pierwszy rok szkolny dla polskich uczniów przebywających za granicą. W pierwszej globalnej klasie wzięło udział 160 osób z 35 krajów. Pomysł został zrealizowany dzięki projektowi Otwarta szkoła- System wsparcia uczniów migrujących Projekt został sfinansowany przez Europejski Fundusz Społeczny:)
http://www.dbc.wroc.pl/Content/964/024.pdf
Pojęciem elektroniczny nauczyciel określa się nauczyciela, który potrafi biegle obsługiwać systemy multimedialne.Pamiętajmy jednak, że media w szerszym znaczeniu to także film, książka, a nawet plakat.Zastanówmy się, jakie są tego pozytywne i negatywne strony. Dzięki takim systemom multimedialnym jak: komputer, telewizja, radio czy film praca nauczyciela jest znacznie ułatwiona, profesor może nie tylko urozmaicić lekcję, ale i pomóc lepiej zrozumieć uczniom dany temat. Dobrym przykładem jest chemia. Na pewno każdy z was miał problem z wyobrażeniem sobie trudnych systemów powiązań atomowych 🙂 Teraz nie jest to problemem, żeby zobaczyć je w Internecie.A historia? Dobrą metodą na zapamiętanie istotnych faktów jest obejrzenie filmu z wydarzeniami o charakterze historycznym. Dla wielu osób jest to na pewno ciekawsze od przyswajania “suchych” faktów z książki.Systemy multimedialne potrafią pomóc uczniom w procesie rozumienia niektórych skomplikowanych rzeczy.
Nauczyciel, który korzysta z Internetu, często jest postrzegany przez swoich podopiecznych jako człowiek nowoczesny, idący z duchem czasu. Nagle zanika stereotyp nudnego i konserwatywnego belfra. Niestety, komputer to nie wyrocznia. W Internecie można znaleźć wiele błędów i pomyłek, dlatego nauczyciel nie powinien traktować go jako źródła rzetelnej wiedzy.Co więcej “sensacyjne” nowinki ze świata nauki często nie są weryfikowane, co może wprowadzić nauczyciela w błąd, a później i jego studentów. Nauczyciel, który rozpowszechnia idee korzystania z Internetu wśród uczniów, powinien się zastanowić czy to dobrze wpłynie na dalszy proces ich kształcenia. Mając wszystko pod ręką uczeń przestanie rozwijać swoje umiejętności a jego praca nie będzie już całkiem indywidualna.
Nie tylko my czytamy gazety:) Nauczyciele również mają duży wybór gazet, które poruszają tematykę związaną np. ze szkolnictwem. Obecnie redakcje oferują wiele czasopism pedagogicznych np.“ Głos Nauczycielski”. Myślę, że jest to fajne rozwiązanie – dzięki temu nauczyciele są na bieżąco z ważnymi informacjami, mogą poszerzać swoją wiedzę czy wymieniać się swoimi spostrzeżeniami również z nami.
Bibliografia:
Zbigniew J. Sroka “elektroniczny nauczyciel”
Wikipedia
Artykuł przygotowany przez: Węcławska Aleksandra, Popko Zuzanna, Fierka Karolina, Janiak Michalina,Pokojska Sandra